CT |
|
|
|
Dołączył: 04 Paź 2007 |
Posty: 97 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Niflheimr |
|
|
|
|
|
|
Fenicjanki
W pierwszej scenie widzimy Jokastę w żałobie, która zwraca się do Heliasa i opowiada historię własnego życia (o tym jak zginął jej mąż, jak poślubiła własnego syna i spłodziła mu czwórkę dzieci: Eteoklesa, Polynejkesa, Ismene i Antygonę, także o tym jak Edyp odebrał sobie wzrok i jak powstał spór między jej synami). Kolejna scena to rozmowa Antygony z Wychowawcą na temat wojsk Polynejkesa (Hippomedon z Myken, Tydeus syn Ojneusa, Atalat syn Pantenopajasa, wieszcz Amfijanos) po ich odejściu pojawia się chór (15 niewolnic-fenicjanek).
W kolejnej scenie przychodzi Polynejkes w zbroi przed pałacem spotyka się z matką, w czasie ich rozmowy towarzyszy im chór, Jokasta cieszy się ze spotkania z synem Palynejkes żali się swoim losem wygnańca.
„Stracić ojczyzno to wielkie nieszczęście?
Największe. Mowa tego nie wysłowi.”
W trakcie rozmowy pojawia się Eteoklez z orszakiem Jokasta stara się uspokoić skłóconych braci, Polynejkes żąda sprawiedliwości, Etokles władzy tylko dla siebie
„Gdy trzeba krzywdzić to krzywdzić dla władzy
Przez najpiękniejszą-resztę czyńmy zbożnie.”
Bracia na oczach matki obiecują sobie śmierć na polu walki i odchodzą. Kolejna scena to planowanie obrony miasta przez Kreona i Eteoklesa, który wyjawia swe plany na temat zwłok brata, jeśli to on by miał wygrać, następnie Eteokles przywdziewa zbroję i wychodzi.
Następnie widzimy Kreona wysłuchującego przepowiedni Tejresjasa, Kreon nie zgadza się na złożenie syna w ofierze, jednak Menejkeus postanawia uratować ojczyznę popełnić samobójstwo (w smoczej grocie). Po kolejnej pieśni chóru do Jokasty przychodzi posłaniec, który zdaje szczegółowy raport z pola bitwy i bardzo niechętnie wyjawia o planach braci, którzy przerywają wojnę chcą stoczyć rozstrzygający wszystko pojedynek. Jokasta wzywa Antygonę i razem udają się na pole walki.
O śmierci braci dowiadujemy się w kolejnej scenie, od posłańca, który bardzo szczegółowo opisuje ich pojedynek. Rozpaczającemu po śmierci syna Kreonowi (1380 wers) Jokasta, która na własne oczy widziała jak jej synowie padają na ziemię chwyciła miecz i z rozpaczy popełniła samobójstwo. Nierozstrzygnięty pojedynek wywołał kolejny spór gdyż każda ze stron uważa siebie za zwycięską. Władze nad miastem sprawuje Kreon, który Edypowi każe je opuścić, a Antygonie zabrania pochować Polynejka, na co ona oczywiście się nie zgadza, nie zgadza się także na ślub ze synem Kreona, ponieważ chce udać się z ojcem na wygnanie. Tragedia kończy się obietnicą Antygony, która zamierza nocą pochować brata i towarzyszyć ojcu na wygnaniu.
Medea
Akcja rozgrywa się przed domem, Medei tam też dowiaduje się ona o planach swojego małżonka Jezona, który zamierza pozostawić ją i ich dzieci dla innej kobiety-córki Kreona. Medea zrozpaczona konfrontuje się z chórem, mówiącego, że musi się zemścić na mężu za zdradę, mówi o ciężkim losie kobiety i jak wiele zrobiła dla samego Jazona. Podczas podróży za złotym piórem udaje jej się przekonać chór kobiet, co do swoich racji. Jej następna konfrontacja ma miejsce, kiedy to przybywa do niej Kreon, który oświadcza jej swoją wolę, aby to Medea wraz ze synami opuściła Koryn, Medea prosi o dzień aby mogła zaplanować swą podróż na co Kreont zgadza się, po jego odejściu zwraca się do chóru mówiąc, że nigdy nie rozmawiałaby tak z Kreonem gdyby czegoś nie potrzebowała. Następnie przed dom Medei przybywa jej mąż Jezon, który próbuje wytłumaczyć swe postępowanie, słowa te budzą w Medei coraz to większy gniew, jest to jedyna konfrontacją, którą Medea przegrywa, unosi się gniewem na niewiernego małżonka „uratowałam ci życie i każdy grek, który był z tobą ci to powie”. Przed domem pojawia się Ajgeus poszukujący leku na swą bezpłodność, Medea obiecuje mu pomóc w zamian za ochronę, bez względu na okoliczności, Ajgeus zgadza się. Medea zamierza teraz udawać pokorę, wysłać do królewny synów z darami prosząc, aby mogli zostać w Koryncie. Sama Medea wraz z pokorą zamierza udać się na wygnanie, w rzeczywistości podarunki będą zatrute w celu zabicia królewny, a następnie zamierza zabić swe dzieci (do tego momentu chór opisuje jej postępowanie) Medea przeżywa w tym momencie wielkie rozterki, sama musi siebie |
|